W Łodzi Kropiwnicki łamał prawo przez niemal całe swoje dwie kadencje, póki mieszkańcy go nie odwołali w referendum. Prezydencik na Ogólnopolskiej Konferencji RZECZPOSPOLITA SAMORZĄDNA 2003 grzmiał, cyt::
"3. Zarządzanie mieszkaniami:
ˇ Gminy (jednostki komunalne) nie powinny bezpośrednio zarządzać zasobami mieszkaniowymi, gdyż nie obejmuje tego definicja użyteczności publicznej (eliminuje to konkurencję, nie wymusza racjonalności itp.).
ˇ Występuje sprzeczność interesów gminy z interesem jednostki gminnej, która we wspólnotach mieszkaniowych najczęściej nie
wykonuje funkcji właścicielskiej w imieniu gminy.
ˇ Obowiązujące przepisy ustawowe są dostosowane do sytuacji
normalnej, to znaczy do zarządzania zasobami mieszkaniowymi na zasadach rynkowych."
Zagrzmiał publicznie, po czym przez 8 lat odpowiadał za NIELEGALNE, BEZPRAWNE zarządzanie nieruchomościami wspólnot mieszkaniowych przez gminne zakłady budżetowe.
Łodzianie zapamiętali go za słynne słowa skierowane do strażnika miejskiego "gdzie masz ch...u czapkę?", fontannę w kształcie waginy i liczne podróże do Izraela.
Faktycznie , idealny PiSowski kandydat na wojewodę !