Panie Prezydencie jak to się dzieje, ze na ulicach dużych polskich miast coraz więcej jest kobiet w hidżabach, coraz więcej Arabów i Afrykańczyków ? Nie ma dnia, żebym nie widział przynajmniej kilku, kilkunastu. Polacy lubią podrożę, ale myślę, ze gotowi są na pewne utrudnienia. Chcemy referendum w sprawie wyjścia z Schengen. To może nas uratować przed multi kulti i terroryzmem.
Zanim uwaga, najpierw cytata: "Nie ugniemy się pod wpływem działań tchórzliwych zamachowców..." To buńczuczne zdanie brzmi pokrewnie do zdania z II R P, o tym, że "nie oddamy nawet guzika". Łatwo je wypowiedzieć, gdy dana osoba korzysta ze spec - ochrony. Natomiast inaczej czuje się zwykły obywatel, nie mający w II R P broni osobistej, o którego bezpieczeństwo praktycznie nikt nie dba, bo patroli policji na ulicach nie widać, a dzielnicowy zawalony jest papierkową robotą min. związaną z zabieraniem mi "gazowca", bo ze względu na dotkliwą chorobę nóg nie mogłem pojechać "na komendę", aby zadać egzamin potwierdzający, że "nadal wiem",
jak posługiwać tak "straszną" bronią. Słowem - takie zdanie ośmiesza jego autora.