Do ciekawy: Widać, że myślenie, nie jest Twoją najmocniejszą stroną. Ale staraj się. Pozdrawiam i Życzę więcej wody mineralnej, na te "upały" polityczne. Jutro ma być chłodniej.
Pani o niemiecko brzmiącym nazwisku w 2010 r. nie była członkiem Rządu, nie była na miejscu katastrofy pod Smoleńskiem i nie rozmawiała z Tuskiem i Putinem 10.04.2010r. a wypowiada się jak kaczuszka, która rzekomo była w ogródku i witała się z gąską. Takie bajki, może pani opowiadać dzieciom w przedszkolu a nie polskiej prasie. Niemieckiej, tak. Oni i tak podadzą, po swojemu.