Do kumoterek:
Na pewno nie spał do południa 13 grudnia jak Kaczyński :-). Teraz to Kaczyński jest twoim bohaterem chociaż zakopał się w kołderkę i wolał nie nie widzieć i nic nie słyszeć.
Do praktykantuchłopa: Nie dodałeś, że praktykował u Bolka 4.6.1992r. w czasie obalania (zamachu) rządu Jana Olszewskiego. Nauki pobierał zaś u Michnika.
Do kurnachata:
Wyobrażam sobie Kaczyńskiego planującego i realizującego zemstę na przeciwniku politycznym a czytanie akt mającego w głębokim poważaniu i realizującego to przez Ziobrę.
Dyktatura będzie wtedy kiedy zniknie trójpodział władzy a Ziobro będzie jednocześnie Ministrem Sprawiedliwości, Prokuratorem Generalnym i Najwyższym Sędzią.
Do :-): Bzdury pleciesz. Wyobrażasz sobie Kaczyńskiego, że nic innego nie robi, tylko czyta setki tomów akt spraw i w każdej dyktuje wyroki ? W jaki sposób ? Poprzez Ziobrę ? A co Ziobro może w sprawie wydania sprawiedliwego wyroku przez sędziego ? To tylko za czasów Tuska sędziowie wszystkie sprawy POkrętaczy, zamiatali pod dywan. To za czasów Tuska była dyktatura ale "w białych rękawiczkach".
Tusk, inaczej mówić nie może, bo musi. W Berlinie dostał odpowiednie wskazówki, co ma mówić do prasy i w prokuraturze. Myślę, że z "tym wszystkim", doskonale sobie poradzi. Stara szkoła. Praktykę odbył celująco 4.VI.1992r.