Wicie Budka....jak wyrzuci sie gnoj z chlewa i wyprowadzi swinie... a wprowadzi owieczki!
To juz nie jest chlewnia- tylko owczarnia! Nie ma kwikow, ale pobekiwanie i calkiem znosnie smierdzi....
Wicie Budka... a to tylko zmiany kadrowe...ale- jaka Reforma!
Zanim uwaga, najpierw cytata: "Budka na konferencji prasowej zorganizowanej w czwartek (27 lipca) przed Sądem Rejonowym Szczecin- Prawobrzeże i Zachód podkreślił, że "nie było żadnej reformy sądownictwa". "Wszystko, co przedstawiała opcja rządząca, to wyłącznie zmiany kadrowe, które miały zapewnić PiS niespotykany od 1989 r. wpływ na polski wymiar sprawiedliwości" - mówił poseł." Powiedział, co wiedział z własnej praktyki. Kiedy jego partia doszła do wniosku, to tak dalece i ochoczo przystąpiła do zmian kadrowych, że u nas nie poprzestała na obsadzaniu swoimi dzielnicy, wszelkich znacznych urzędów, ale nawet wymieniła szefa ADM na takiego "cioła", który wystąpił przeciw zameldowaniu się w moim mieszkaniu synowej. Ponieważ - jak się okazało słusznie - nie miał on umysłu zmąconego znajomością prawa, musiałem mu osobiście wyjaśnić, że to nie zależy od niego. Jeszcze chytrzej, niż "ekipa pięknego Mariana" ( czy ktoś pamięta, o kogo chodzi?) w zagarnianiu etatów postąpiła inna partia, która natknąwszy się na przepisy utrudniające swobodny "obrót etatami", stworzyła NFZ, któremu przekazała etaty zajmujące się płacami i wydatkami w służbie zdrowia. Wszystko to zgodnie ze starym polskim przysłowiem, że "każde grabie grabią do siebie".