Jeszcze Polska nie zginęła,
Póki my żyjemy.
>To raczej pewne!<
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy
>Szablą? Raczej F-16, Leopardy. Patrioty.
Obca przemoc to, dzisiaj banki, korporacje. Ruscy hakerzy.<
Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski,
>Z ziemi włoskiej Lot do Polski lata w 2 godziny. Nawet pielgrzymi jadą komunikacją.<
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę,
Będziem Polakami,
>Wisłę w Warszawie przejeżdżam nad, albo pod /II linia metra/. To spowszechniało. Nad Wartą też chyba nie mają kłopotów. O zostaniu Polakiem decyduje Ojciec Narodu, Prezydent Najjaśnieszej RP. <
Dał nam przykład Bonaparte,
Jak zwyciężać mamy.
>Zwycięstwa Bonapartego skończyły się klęską, rodzinne ambicje despoty. kosztowały życie kilkudziesięciu milionów ludzi nie tylko w Europie. WYWALIĆ<
Marsz, marsz, Dąbrowski?
Jak Czarnecki do Poznania
Po szwedzkim zaborze,
Dla ojczyzny ratowania
Wrócim się przez morze.
>Przez morze wygodnymi i szybkimi liniami promowymi.
Marsz, marsz, Dąbrowski? <
Mówi ojciec do swej Basi
Cały zapłakany:
?Słuchaj jeno, pono nasi
Biją w tarabany.?
Kto, oprócz historyków muzyki wie, co to taraban?
Marsz, marsz, Dąbrowski?