Ważne nie są wydatki na przestarzałe formy wojska, ale na jakość usprzętowienia i wyszkolenia. W następnych dekadach w nowoczesnych armiach walczyć będą roboty a nie ludzie! Poza tym to planowanie to gadanie o "gruszkach na wierzbie". Co się stanie z Macierewiczem i PiS za kilka lat?