Co za cenzura, że blokują księdza Jacka Międlara na wszelkich portalach (youtube, vimeo, gloria, gdzie by nie było) za powiedzenie wprost o aktywności pedalskiej bpa Kaszaka i abpa Życińskiego? ?

Jeżeli nie podniesiecie płac to nikt nię będzie chciał pracować w Policji czy to tak trudno zrozumieć.Bardzo dużo ludzi odchodzi z formacji a ci co zostali doszli do wniosku,że jaka płaca taka praca i mają wszystko w d....

Do MO było efektywniejsze: Nieznajomosc prawa szkodzi. Jezeli mielibysmy dyskutowac na tematy zwiazane z policjantami musial by Pan znac zarowno ich prawa i obowiazki jak i swoje prawa i obowiazki. Nie mozna opierać sie na zalozeniach przyjetych w rozmowie z sasiadem, ze "podobno musza cos bo mowili w telewizji". Spora czesc spoleczenstwa nie traktuje niestety policjantow jak strozy, jak tych do ktorych mozna zwrocic sie po pomoc, ale raczej jako lowcow mandatow, leniuchow w krzakach lub "o policja zaraz sie czegos przyczepia". Wszyscy lubimy byc niewinni. Malo kiedy ktokolwiek mowi dziekuje, bo przeciez po co dziekowac komus kto wypelnia swoj obowiazek "za nasze podatki". Policjanci tez placa podatki. W formacji policyjnej sluzy kazdego dnia na ulicy tysiace patroli. Zgodzi sie Pan ze jeden chlodzacy sie w krzaczkach w trakcie przerwy zagwarantowanej przepisami to niewielka sprawa. Czy gdyby w owym parku doszlo do awantury, gwaltu, gdyby codziennie spozywano tam alkohol czy nie domagal by sie Pan obecnosci patrolu? Moze jest tam spokojnie wlasnie dlatego ze wlasnie tam stoja. Pozdrawiam.

Systemy naprawcze sa wdrazane od lat... z miernym skutkiem poza podwyzkami za rzadow PIS w ramach Modernizacji... czy nikt nie dostrzega patologii ? Niebawem powstanie plan naprawy planu naprawczego. Jak policjant mowi o kasie, to kontra o sluzbie dla narodu i wartosciach... jak policjant mowi o sluzbie dla narodu i wartosciach, to kontra slupkami i statystyka. Dom wariatow.

Do MO było efektywniejsze: za dużo CSI i tym podobnym się pan naoglądał... zarysowania karoserii, kradzieże (i jak to pan nazwał inne duperele...) - jak wykryć spraców większości z nich skoro nie ma monitoringu, a jeśli jest to tak kiepskiej jakości, że trudno rozróżnić kolor ubioru sprawcy a co dopiero przypisać twarz do konkretnej osoby ze 100% pewnością... póki co, nie mamy baz danych z twarzami czy kodem DNA. Proszę pamiętać, że prokuratorzy mają nadzór nad postępowaniami prowadzonymi przez policjantów - nie jest tak, że Policja sama umarza sprawy... W większych miastach dochodzeń i śledztw jest zbyt dużo w porównaniu z ilością policjantów, podczas gdy w małych miejsowościach policjanci się prawdopodobnie nudzą. A doba ma tylko 24 godziny...

Do Jan: Dobre pytanie! Może ktoś wybieralny zamiast nominowanego?

Do Tur: Chyba muszę się zgodzić. Akurat mieszkam na skrajnym obrzeżu dużego miasta (koło parku z krzakami) i moje spostrzeżenia są takie a nie inne ale nie oznacza to że są obiektywne. Jakby nie było naprawdę w chwili obecnej, zmiany są potrzebne aby policjanci rozumieli że są też na służbie a nie tylko w pracy i żeby szary obywatel miał poczucie że jego problem kogokolwiek obchodzi. Jeżeli właściwe osoby nie chcą pracować za kasę proponowaną przez państwo, powinno ono wyciągnąć wnioski ale sama kasa nie pomoże. Co do MO to nie jest złośliwość. Nienawidziłem komuny ale w tamtych czasach czułem się bezpieczniej na ulicach a poszanowanie dla własności prywatnej (jaka by nie była uboga) było o wiele większe.

Do Tur: tylko kto skontroluje kontrolujacego? ;)

Do MO było efektywniejsze: tu sie z Panem w wiekszosci zgadzam z tym zastrzezeniem, ze patrole stojace po krzakach to rzadkosc (moze w malych miasteczkach sie zdarza, w wiekszych miastach trudno znalezc krzaki, bywaja na obrzezach a tam Pan jak sam zauwazyl patrolu nie widuje). To jak patrol spedza przerwe to jest sprawa patrolu. Jesli 20minut w trakcie przerwy schlodzi sie w cieniu krzakow (nie we wszystkich radiowozach jest klimatyzacja) to Pan przechodzac zauwazy i powie: caly czas stoja. Prosze mi wierzyc, czasy nierobstwa sie skonczyly, a teraz pracy jest ogrom, a ludzi niewielu wbzwiazku z czym obciazenie wzrasta. Odnosze wrazenie, ze w najwazniejszych kwestiach Ministrowie sa wprowadzani w blad, nie maja czasu i za bardzo mozliwosci zweryfikowania wiekszosci informacji. Chyba jednak sklonie sie ku mysli, ze zaufanie musi miec podstawe, a w tym konkretnym przypadku podstawa zaufania powinna byc kontrola.

To że patrolu nie widać na ulicy wynika z tego że podczas swojej zmiany parkują swoja furę miedzy krzakami w parku zamiast ruszyć tyłki żeby pokazać że w ogóle istnieją, Co do braków kadrowych, nie będę negował bo po prostu nie wiem. Nie jestem policjantem ale zwykłym obywatelem, który ma swoje spostrzeżenia i uwagi. Niestety nie wypadają one pozytywnie dla tej służby i są takie że albo ich nie ma jak są potrzebni albo jak już ich się uda znaleźć to mają mnie i moje sprawy w głębokim poważaniu. Fajnie że archiwum X wykryło dwie czy trzy sprawy sprzed 20 lat. Szkoda że nie ma kto się zająć porysowanymi samochodami, skradzionymi portfelami, włamaniami na działki i podobnymi duperelami. Może te sprawy są mniej ekscytujące ale dla szarego obywatela nie mniej ważne. Być może trzeba więcej kasy bo żaden funkcjonariusz publiczny nie powinien się głowić na tym jak godnie przeżyć miesiąc ale przede wszystkim należy zatrudniać ludzi którym zależy na tym co robią i (mimo wszystko) objąć ich konsekwentnym, regularnym i całościowym nadzorem. Przypisywać sprawy do konkretnej osoby a jeżeli sprawa jest nierozwiązana, funkcjonariusz powinien wytłumaczyć dlaczego. Zbyt dużo nierozwiązanych spraw, do widzenia pożegnać się jak z handlowcem który nie potrafi sprzedawać albo menadżerem którego firma przynosi straty.

Do MO było efektywniejsze: czy zobaczenie patrolu poza centrum miasta wynika z tego ze patrolowi sie nie chce? Czy z tego ze nie ma chetnych do sluzby, braki na pierwszej linii sa potezne i nie pomaga juz nawet wykazywanie innych zalog jako sluzba patrolowa? Ten kto to wdrozyl sam na siebie biede i dylematy sciaga. Pisze Pan "to proste" ... skoro proste , to prosze to naprawic. Przestawic jak... glowi sie nad tym rzesza ludzi, a dla Pana jest to proste.

Do Tur: To proste. Policja ma się starać wykryć wszystkich sprawców przestępstw i wykroczeń i rozwiązać wszystkie sprawy. Piszę spróbować bo jest oczywiste że efektywność 100% jest niemożliwa. rzeczywistość dzisiejsza jest taka że drobniejsze sprawy są po prostu olewane z zobaczenie patrolu poza centrum miasta jest wydarzeniem o którym się dyskutuje przez tydzień.

Do MO było efektywniejsze: rozumiem wiec, ze jesli wlasnie system jest rakiem polskiej policji, to zmiana ma byc chemioterapia czy zamiana na aids? Policja staje sie powoli korporacja, w ktorej pracownicy maja narzucony plan do wykonania. Prosze odpowiedziec jak to sie ma do sluzby obywatelowi? Jedyne co wynika z miernikow to sluzba nie obywatelowi , a wskaznikowi zeszlorocznemu ku uciesze lub grymasie Ministrow.

Do Zcz: Musi być jakieś miernik efektywności pracy policji. I tak już olewają większość spraw. Miałem do czynienia z dwoma, łatwymi do sprawdzenia dzięki monitoringowi: uszkodzenie samochodu przed sklepem a później kradzież i wykorzystanie karty kredytowej. Najpierw policjanci mocno zniechęcają do złożenia zawiadomienia a później przysyłają pisemko że im się nie udało. Jak nie będzie statystyk, wszystko oprócz być może morderstw będą olewać. Zwiększenie wynagrodzeń nic nie pomoże. Jak ktoś jest nierobem za 2000zł, będzie też nierobem za 20.000. Potrzebne są zmiany systemowe.

Najpierw trzeba zlokwidowac STATYSTYKE, ktora niszczy cala ta firme, pozniej wziasc sie za place tych ktorzy sa na samym dole utworzyc jakieś 4 grupy w patrolowkach, zlikwidowac cala patologie w Policji i kumoterstwo

Po pierwsze do póki nie zniknie statystyka z naszej pracy nic nie naprawi tej firmy! Po drugie dać policjantom na ulicy zarobić,a nie Naczelnikom którzy nie maja pojęcia o robocie, a dodatku maja tyle co policjant na ulicy pensji...Po trzecie zmienić program szkoły Policji,a może inaczej przyjmować ludzi którzy pracowali na ulicy by przekazywali realne sytuacje i wiedzę,a nie głupoty z książek nie poparte niczym...Po czwarte 100% zwolnienia i dawne przywileje 15 lat i możliwość przejścia na emeryturę bo nikt tu nie przyjdzie ,a starzy odejdą...

Zlikwidować rozbuchaną do granic możliwości STATYSTYKĘ!!!!

Zlikwidować statystyki i mierniki itp. co zabija Policję.Podnieść płace bo za takie grosze nikt nie będzie narażał zdrowia i życia a ci co służą wykonują swoją pracę w 50%. To jest tak proste hak budowa cepa.

Związkowcy, czy macie ograniczony kontakt z rzeczywistością? Jakie kursy, jakie szkolenia... Wróciłem z kursu i roboty nauczyli mnie starzy. Wybili z głowy idiotyzmy zbetoniałej fikcji szkolnej i pokazali jak rozmawiać z ludźmi różnego pokroju tak, aby być rozumianym. O zderzeniu fikcji szkolnej i życia wie każdy funkcjonariusz, który był na kursie, szkoleniu. Po drugie JEDYNE co może naprawić tą formację to odstąpienie od wskaźników, mierników, mierników mierników, progów satysfakcji (jak w prlu normy na wydobycie węgla tak w dzisiejszej policji normy na mandaty, przestępstwa kryminalne, ilości zabezpieczonego mienia itd itd itd). Jeśli to zniknie, to może jakoś powoli coś drgnie... no chyba, że w kasie nie drgnie to nawet porzucenie statystyki nic nie da. Obudźcie się w końcu i przestańcie okłamywać samych siebie, a później Ministrów że jest w porządku i super bo nie jest.

Tu potrzeba dużych pieniędzy. Na podwyżki przede wszystkim. Wtedy będą chętni.

proponuję usunięcie STATYSTYKI i wszystkich specjalistów od słupków zagonić do pracy w Wydziałach Dochodzeniowo-Śledczych, gdzie aktualnie nikt nie chce pracować, bo roboty od groma... Nie ma pieniędzy na papier, tonery, drukarki i komputery, o ssamochodach nie wspomnę, a tu nowe mundury... co one zmienią, w jaki sposób uzdrowią tę Policję??? niech ktoś włączy logiczne myślenie i zapyta policjantów na dole, czego im potrzeba by godnie służyć Ojczyźnie, a nie STATYSTYCE...

Do proszę przemyśleć: Dokładnie niby takie proste a nikt nie potrafi dziadostwa ruszyć.

A czemu nie tak: 300 KMP/KPP x 1 kadrowiec policjant x 1 policjant ds.OIN x 1 policjant rzecznik prasowy x co najmniej 3 policantów z komórek kontroli = .... oszczędności po ucywilnieniu tych etatów, a słuzby dyżurne policji narzekaja na brak etatów panowie zwi azkowcy! Dalej im wyżej tym juz nie stanowiska ale BIURA, Wydziały czy Sekcje z kadrowcami, OINowcami, rzecznikami prasowymi itd. Sumuje się całkiem ciekawie. Dlaczego te etaty nie mozna ucywilnić? W niektórych KWP juz cywile pracują w WPA/wydzialy postepowan administracyjnych dla niezorientowanych/ chociaz jeszcze na np.10 etatów, nawet połowa to etaty policyjne! Dało się?! Policja w obecnym kształcie z górą nikomu nie potrzebnych oficerów-administaracji to pole do popisu dla DUZYCH OSZCZEDNOŚCI dla policji i zaspokojenie potrzeb kadrowych w pierwszej linii a nie w ciepłych gabinecikach!!!!!!!!