WAT mówi jedno, komisja której największym autorytetem był Berczyński, mówi drugie. Ogłaszamy jak zwykle to co PISowi odpowiada a prawdziwym specjalistom ich przełożony każe się zamknąć. Tak wygląda PISowskie kreowanie prawdy. Nie tylko w tym przypadku. Niedługo się dowiemy że to jednak słońce krąży wokół ziemi a ziemia jest płaska (inaczej woda by się z niej zlewała). Kto się ośmieli twierdzić inaczej, będzie niemieckim sługusem, wrogiem Polski i Prawdziwych Polaków, lewakiem, trzecim sortem, komunistą, złodziejem a może nawet żydem, masonem i cyklistą.
Anim uwaga, najpierw cytata ze wstępu: " Chodzi m.in., o to, czy Tu-154M po utracie części skrzydła mógł dalej lecieć, czy nie" Uwaga: Skoro już w średniowieczu mogli badać, ile diabłów może się zmieścić na końcu szpilki, to dlaczego przy aktualnej technice nie można badać, "czy Tu-154M po utracie części skrzydła mógł dalej lecieć, czy nie". To tyle w temacie.
Wszyscy oprócz Kaczyńskiego, Macierewicza i paru moherów maja to głęboko ale dlaczego "eksperci" nie mieliby napić się kawy za publiczną kasiorę i nie skasować następnych paru milionów zł publicznych pieniędzy za nic nierobienie? Może za rok albo dwa zobaczymy następne arcydzieło kinematografii z którego dowiemy się jakichś rewelacji? Poddaję pomysły: laser, bomba elektromagnetyczna, tresowane ptaki z zewnątrz lub tresowane szczury wewnątrz, drzewo wystrzelone ze specjalnej wyrzutni.