Prezydent RP faktycznie wiąże swą kadencję ze sprawiedliwością ustawy zasadniczej i oczekuję praworządności w otrzymaniu przynależnych ustawowo świadczeń pracowniczych: PIP zatrudniała mnie, nie informując o tym zdarzeniu, od 01 lutego 2010r. do 30 listopada 2010r. i o tym fakcie zostałam powiadomiona w styczniu 2011r. W tym okresie OIP PIP w Gdańsku, nie wywiązywał się z ustawowego obowiązku odprowadzania comiesięcznego składek na ZUS, jak i do US. Nie otrzymałam RP-7 i innych przynależnych z tego tytułu dokumentów. 10 miesięcy wyłudzał z budżetu moje podatki, a winien wypłacić mi zgodnie z obowiązującym prawem i stosowanymi środkami prawnymi przez inspektorów pracy zadośćuczynienie / odszkodowanie i odsetki. naruszył zasadę pogłębionego zaufania do struktur demokratycznego państwa i stanowionego przez nie prawa, tj. do bezpieczeństwa prawnego, ochronę praw nabytych i interesów w toku - zaniżenie mojej miesięcznej kwoty podstawy wymiaru składek (ZUS) zaewidencjonowanej na koncie - oblicznika wysokości emerytury zgodnie z ustawą z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009r. Nr 153, poz. 1227, Dz. U. z 2013r., poz. 1440 ze zm.) tym samym jest zaniżona moja suma indywidualnego ubezpieczenia pracowniczego w ramach kontynuacji.