Panie Budka. Jeżeli na prawdę jest Pan prawnikiem, to powinien wiedzieć, że sprawa ta niezwłocznie po zdarzeniu, była prowadzona przez Prokuratora. I to Prokurator, jest gospodarzem sprawy i prowadzi ją osobiście. Do tego, kiedy sprawa dotyczy zgonu człowieka na komisariacie lub w wypadku przy pracy, samodzielność Prokuratora jeszcze się zwiększa i nikt - nawet Minister lub jego Zastępca, nie mają prawa wywierać jakiegokolwiek nacisku, czegokolwiek sugerować lub poganiać Prokuratora, który przez cały czas jest samodzielny i w swoich decyzjach podlega służbowo tylko swoim przełożonym + bieżącej kontroli Sądu. Dlatego, Pana oskarżenia MSW o bezczynność i inne bezeceństwa są chybione i nie podlegają dyskusji. Niech Pan zmieni adres swoich oskarżeń i wypocin propagandowo-politycznych w tej sprawie.