PeŁo przegrała sama z sobą, gdy "liberalizm" zaczęła pojmować jako społeczne przyzwolenie na NICnierobienie, w którym to nicnierobieniu mistrzostwo świata chciała osiągnąć gadatliwa Ewka, kierowniczka obwoźnego teatru rządowego.
To "dzięki" nicości tej gadatliwej pustej baby dzisiaj mamy rządy pisowskich zacofanych oszołomów.