jak słyszę spec, to albo myślę o wielkim Polaku Feliksie Dzierżyńskim, albo, że u nas w bloku w zimie popękają rury i nie będzie wody. A babcia mówi, że to wychodzi na jedno, bo przez to, że z felkiem jest jakaś kuzynka, to za komuny to mieszkanie w bloku dostała.