Do Kom:
PIS musi spłacać długi na których spłatę przyszedł termin i nie ma w tym nic bohaterskiego. Zadłużenie i tak rośnie jak nigdy wcześniej a deficyt budżetowy osiągnął dozwolone maksimum co nigdy nie miało miejsca za rządów PO, które trzymało dyscyplinę finansową.