Podobno Stanisław Karczewski w nierefleksyjny sposób zastanawia się jak zmienić Konstytucję Rzeczypospolitej. W sytuacji niekonstytucyjnych pomysłów P. i S. wobec Krajowej Rady Sądownictwa
nie można wykluczyć, że P. i S. będzie próbował to
zrobić. W jeden "możliwy" sposób. Uchwali ustawę o
"wygaszeniu" kadencji niektórych posłów opozycji i
dokooptuje do składu Sejmu kandydatów z list partyjnych, tak aby uzyskać kwalifikowaną większość, która umożliwi zmianę Konstytucji. Obecnie P. i S. takiej możliwości nie ma. Niekonstytucyjne pomysły wobec Krajowej Rady Sądownictwa nie będą obowiązywać. Wyabstrahowałyby
P. i S. z polskiego porządku prawnego, którego podstawą jest Konstytucja.