smutne , przykre że Polacy sami siebie oszukują jakby mieli żyć 300 lat. Minister - polityk polski z Państwowej Inspekcji Pracy jest odpowiedzialny za wyłudzenia budżetowe. jednakże są to kwoty mniej niż milion i dlatego niewidoczne dla społeczeństwa. Ja otrzymałam w 2011r. PIT-11 za okres 01 luty 2010 do 30 listopada 2010r. przez okres 10 miesięcy ściągali z podatników pieniądze. nie mam za ten okres ani umowy o pracę, ani zlecenia ani Rp-7 . w tym okresie nie odprowadzano należnych składek do ZUS i US. Który PRACODAWCA w RP mógłby sobie pozwolić na taką PATOLOGIĘ??? owszem otrzymałam 19 listopada 2010 r. odprawę emerytalną bez odsetek. Najwyższy czas na jawność czyli transparentność działalności PIP. nie podlegają żadnej kontroli to ta Firma kontroluje wszystkie gałęzie gospodarczo – społeczne. Przeniesienie w struktury Ministerstwa Pracy by należycie wywiązywali się z ustawowych zadań dla RP i Polaków jest zasadne.