Kłamie jak najęty. Zgodnie z wszystkimi zasadami UE mogła zrobić to co zrobiła ponieważ Tusk nie kandydował a jedynie przedłużał kadencję. Rząd miał tyle do gadania co i inne czyli jeden głos. Wykorzystał go i poniósł sromotną klęskę. Bardzo zresztą dobrze bo większość polaków popiera Tuska na tym stanowisku
Do Iza:
To że wygra Tusk było jasne. Nie jest jasne po co PIS waliło głową w ścianę i rejtaniło bez żadnych szans powodzenia, kompromitując się przed całym światem.
Żeby zacytować klasyka - suweren wygrał. 27 za, przeciwko 1 (bez poparcia w kraju). Na tym właśnie polega demokracja.
Co do "cichych gabinetów" to dla wszystkich którzy chociaż trochę znają się na polityce jest oczywiste że sprawy załatwia się w kuluarach a na oficjalnym forum tylko się je w sposób formalny zatwierdza. Wszyscy tak robią więc czynienie z tego zarzutu jest jak dziwienie się że mleko daje krowa skoro na kartonie jest napisane że wyprodukowała je spółdzielnia mleczarska.
Ciekawe, ze Pani Merkel kilka godzin przed szczytem " cieszyla sie na wspolprace z Tuskiem". Oznacza to, ze nie tylko byla pewna wygranej Tuska, tylko zaklada,ze wygra kolejne ( we wrzesniu) wybory. Arogancja do kwadratu!!! Pani Merkel ostatnio zalatwia prawie wszystko w " cichych gabinetach".