Pisiaki pokazały niezależność od rozumu. Tusk nie był kandydatem co najwyżej żondu PISia, który w ostatnich wyborach uzyskał 37.58% głosów. Pisiaki bełkoczą o zasadach, a w PL robią chlew - nie liczą się z prawem, ani konstytucyją, rozwalają wszystkie instytucje publiczne i przejmują ją w stylu putinowskim. Ci ludzie mają mentalność stepowo rosyjską, bo pewno za długo ich geny kisiły się w rosyjskim zaborze.