Kiedy szlachcić przajeżdżał, to jego świta spychała chłopskie furmanki do rowu. Gdyby na czele korowodu rządowego był wóz opancerzony, to postronni by byli ostrożniejsi. Wiadomo! Władza nie przestrzega przepisów drogowych. Nieopanowana prędkość zawsze prowadzić może do kolizji. Prędkość powinna być dostosowana do warunków i należy pamiętać że rządowi też są śmiertelni, co potwierdził już wypadek pod Smoleńskiem.