Jak na razie udało się podnieść koszty pracy w Polsce (m. in. ZUS), co skutkuje powiększeniem szarej strefy oraz zwiększeniem chęci młodych na wyjazd za granicę - a miało być tak pięknie. Batem szanowni Państwo niczego dobrego nie osiągniecie. Brawo wy!
Jak na razie to, dzięki podwyżce emerytury o 11 zł na miesiąc przekroczyłam kolejny próg kwoty wolnej od podatku. Gdyby nie obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne, odejmowane od dochodu, to musiałabym fiskusowi dopłacić 2500 zł!!!!
Chwała obu Panom Morawieckim i strategii odpowiedzialnego rozwoju!!! Zabierają tym co mają mniej.