Co się czepiacie Schetyny. Cienki jest jak barszcz bez wkładki ale przy Maciarewiczu - notorycznym kłamcy i totalnym mitomanie, którego zdrowie psychiczne jest moim zdaniem pod wielkim znakiem zapytania, Schetyna jest gigantem i prawdziwym mężem stanu.
Panie Schetyna. Czy jak żona przyprawia panu rogi to leci pan do sąsiada lub na policję ze skargą ? Czy też załatwia pan to jak mąż i mężczyzna tylko w gronie własnej rodziny ? Nie jest pan dla mnie mężczyzną ani tym bardziej autorytetem aby o czymkolwiek autorytatywnie się wypowiadać. Zagraża pan bezpieczeństwu moich dzieci, moich kolegów sąsiadów, tak samo jak w 1939 np mniejszość niemiecka w Polsce zagrażała Polsce i pomagała Wermachtowi podbić nasz kraj.....