Do star:
Nie zgadzam się z moim przedmówcą. Tam gdzie nie ma konsultacji społecznych a rząd ewidentnie łamie prawo i narusza demokratyczny porządek, organizacje społeczne odgrywają wielką rolę. Mają nie tylko prawo ale nawet obowiązek reagować. Z jednej strony wytykać rządowi działanie sprzeczne z prawem, z drugiej zgłaszać je do każdej instytucji, która się takim sprawami zajmuje. Niech nikt też nie mówi że Unia Europejska nie ma prawa się tym zajmować. Ma prawo i obowiązek dopóki jesteśmy jej częścią. Żadna grupa cywilizowanych krajów nie może sobie pozwolić na białoruski sposób rządzenia wśród swoich członków.
Proszę zapytać suwerena a nie opozycji i organizacji pozarządowych zagranicznych czy tych mocno z nimi powiązanych, czy czuje się zagrożony. Każdy kraj powinien się sam urządzać, bo różne były i są uwarunkowania historyczne. Dlaczego niszowe organizacje mają mieć większy wpływ niż większość społeczeństwa. Nikt i nikogo nie powinien na siłę uszczęśliwiać. Ja żadnego zagrożenia nie widzę i nie chcę, aby ktoś bez mojej akceptacji to robił. Zawsze bezpartyjny.