Niech Pan Szyszko lepiej Śląska nie pokazuje, tylko tam gdzie są piaski, laski i karaski, woda czysta a trawa zielona. Bo, jak po Śląsku rozjadą się wścibscy dziennikarze z ZDF, pokierowani oczywiście przez agenta Lisa, który już na nich czeka, to zobaczą smog w Krakowie i innych miastach i cała teoria obrony przed karami, weźmie w łeb.