Na koniec października b.r. deficyt budżetowywyniósł24.6 mld. zł....gdyby nie program "500+" który kosztuje17 mld.zł. ten deficyt wyniósłby7,6 mld.
Rok wcześniej w analogicznym okresie dziura budżetowa wynosiła 34,5 mld. zł.!!!
Więc na co POszło w zeszłym roku 26,9 mld.????
...................
Tak więc, gdy rządzi PIS na wszystko wystarcza? - więc ile nakradła PO???
Polski język jest bardzo trudny i dla prezydenta i dla rządu. W teleexpresie usłyszałam z ust pana Dudy o skutkach programu 500 plus. Kardynalny błąd, nawet nie wiem, jak to możliwe, aby prawdziwi Polacy- patrioci nie potrafili poprawnie mówić w ojczystym języku. Słowo "skutek" używamy w znaczeniu negatywnym, niepożądanym, np: skutkiem programu 500 plus jest rezygnacja z pracy wielu polskich kobiet, a w znaczeniu pozytywnym, korzystnym mówimy tylko o efektach. Prezydent powinien więc wypowiadać się o efektach programu, nie jego skutkach.
Byłbym wdzięczny Panu Prezydentowi za zainteresowanie się tym, iż 1 marca ubr. wbrew wcześniej uchwalonemu prawu zrewaloryzowano mi emeryturę zaledwie o 3,75 zł, ponieważ na same opatrunki związane z leczeniem "odnowionego", "pozakrzepowego zapalenia żył", muszę wydawać co tydzień około 100 - 150 zł. Zapalenia tego nabawiłem się na początku okupacji, gdy poraniłem sobie nogi na zasiekach z drutu kolczastego po nocnym przeprowadzeniu Żydów przez ówczesną granicę niemiecko-sowiecką na Sanie. Tymczasem leki i materiały opatrunkowe nie są objęte żadnymi ulgami.