Do rada:
Pełna zgoda, IPN (Instytucja Pisowskich Nierobów) to w pełni polityczna przybudówka PIS. Służy zakłamywaniu historii i stawianiu na świeczniku wątpliwych bohaterów z tej opcji politycznej. Za grubą pensję i przywileje, setki niepotrzebnych urzędasów wzmacniają pozycję przewodniej siły narodu. Zdecydowanie do likwidacji.
Pisowski instytut podłości i nienawiści, w perspektywie zostanie zlikwidowany, bo to jest instytucja ,która tylko służy do niszczenia Polaków przez pislamskie kundle.
Dawno to przyjęliśmy do wiadomości. Nawet już w sierpniu 1980 r. były takie podejrzenia, lecz wówczas naiwnie wierzyliśmy, że to prowokacje SBeków. Wielka szkoda, że tak gnębiona przez tego tępego szpicla prawdziwa ikona Solidarności, jaką była Pani Ania Walentynowicz, nie dożyła potwierdzenia jej prawdziwych słow i ocen. Teraz media powinny całkowicie ignorowac jego irracjonalne brednie. Nim powinni zajmowac się specjaliści, historycy powinni zając się jego rzeczywistą działalnośc w 1980 roku i w latach następnych a psychiatrzy jego stanem umysłowym.