Komentarze 1

DODAJ KOMENTARZ
J Jaromir 2017-01-28 02:54:18
"Zdelegalizować islam, tak jak ma to miejsce w sąsiedniej Słowacji - apeluje Marcin Prus, były siatkarz reprezentacji Polski, a obecnie znany komentator sportowy. W swoim apelu na Facebooku podkreślił, że chce spokoju w kraju. " A więc, wygląda to tak: 1 - Delegalizacja Islamu wyklucza poza nawias społeczeństwa m.in., zakorzenioną w Polsce od średniowiecza społeczność Tatarów polskich.; 2 - Nie jesteśmy krajem postkolonialnym - nasza imigrancka, muzułmańska diaspora powstawała do niedawna w sposób naturalny, jest relatywnie niewielka i nadal dość dobrze "spolonizowana". 3 - Żeby tak pozostało, walczyliśmy przeciwko utopii multikulti i "euro-przesiedleniom nakazowo-rozdzielczym". 4 - Jeśli ktoś ma pogląd jasno sprecyzowany wyłącznie do "Je ... Ciapatych" - to, jako wolnościowiec powiem, że ma prawo do takiego zdania w wolnej Polsce - bo kto mu zabroni ... Tylko niech sam uważnie spojrzy w lustro i zastanowi się, ile w nim i jakich genów tańcuje... Cały patent na wiarygodny dialog - a nie komuno-multikulti - to balans: Suwerenności - Realizmu - Szacunku (do samych siebie przede wszystkim i do zasad wynikających z polskiej tożsamości). Jeżeli "spokój" dla Marcina Prusa ma oznaczać de facto tworzenie zaplecza werbunkowego dla zdelegalizowanego islamskiego podziemia - to gratuluję "logiki operacyjnej". Niewielka polska diaspora, na bank staje się wówczas relatywnie sporą bazą dla socjotechniki terroryzmu. Poza tym - w wypadku propozycji radykalnych rozwiązań, powstaje realizacyjny problem ... Techniczne rozwiązywalny relatywnie prosto ( w sytuacji tak znaczącej przewagi demograficznej). Deportacja i specjalne potraktowanie ... Tylko pomysłodawcy powinni być logistycznie wiarygodni i mieć odwagę zdefiniować sposoby efektywnej realizacji. Wtedy będziemy mówić o realiach, a nie orbitować zgodnie z socjotechniką Sorosa - tj. szczucie jednych na drugich... Na koniec ogłośmy polskim rolnikom i przedsiębiorcom, że wyautowujemy ich ze znacznego obszaru rynku światowego i mamy zasadniczo komplet dużych punktów ... W strefie realiów problemu widzę to raczej, na przykład może tak: Muzułmański Związek Religijny /jeden/ - w porozumieniu z religijnymi partnerami dialogu odpowiada za zdefiniowany prawem proces certyfikatowania imamów, w konwencji wytyczonej przez polskie prawo. Jestem przekonany, że to zrozumie każdy prawowierny muzułmanin - no może z wyjątkiem konkurencji "związkowej" MZR - trudno - musieliby się dogadać ... Co do reszty nieakceptowalnych w Polsce sekt w obrębie islamu, to byłyby one zabronione. A na koniec uwaga zasadnicza i sugestia w obszarze praktyki, a nie wodolejstwa - jeżeli nasz dialog będzie wiarygodny, to sama wspólnota wskaże nam "nieprawowiernych odstępców"... Tylko tak, będziemy bliżej pojęcia "spokój"..
Zgłoś

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!