Szanowna Pani Premierko!
Co znaczy "uczciwy"?
Czy "uczciwy" musi mieć jakiś papier, czy tylko wystarczy, że zadeklaruje "uczciwość" ustnie?
Kto "uczciwość" sprawdza?
Czy "uczciwością" jest np. głoszenie tez niezgodnych z fizycznymi i matematycznymi podstawami aerodynamiki?
O "transparentność", w sytuacji likwidacji niezależności Instytucji Państwa, postępowania niezgodnego z Konstytucją przez Premierkę Rządu R.P. oraz Prezydenta R.P., rozumiem, że pytać nawet nie wypada.
Jeśli natomiast, za pewnik przyjąć deklarację, że "...i tak się będzie działo...", to obiecuję, że wysłucham całość Pani wystąpienia przed Trybunałem Stanu.
Jeśli wolno mieć prośbę, to proszę o wystąpienia w Parlamencie Europejskim nieco bardziej zgodne z aspiracjami Polaków