Nie potrafię i nie chcę komentować wyjaśnień Pani prezes Sądu Apelacyjnego w Gdańsku. Niepokoi mnie jednak, że sprawdza się przysłowie: "Sąd Sądem, a sprawiedliwości nie ma". Obywatel, który popełni przestępstwo spotyka się z zasłużoną karą, ale ten sam Obywatel będący pracownikiem wymiaru sprawiedliwości, już nie ponosi żadnej kary. Jak to się ma do Art. 32 Konstytucji RP?