Polska zmieniła istotnie swoje oblicze i zmienił się poziom życia wszystkich warstw społecznych, prezentujemy wyższy standard intelektualny i świadomości społecznej. Są to fakty oczywiste . Ale transformacja systemowa i wejście w układy i pakty z innymi państwami ograniczyła naszą samodzielność w podejmowaniu narodowych decyzji, przestaliśmy się liczyć w wielu dziedzinach gospodarki, dla wielu zabrakło miejsc pracy - ciągle są na bezrobociu, uczelnie nie mają środków na badania naukowe (dwie uczelnie zajmują lokatę powyżej 420), brak jest własnej technologii. Min. gospodarki nie dostrzega i nie wyznacza kierunków działań naprawczych, a rząd panujący zajmuje się rozdawnictwem środków/ PKB na koniec roku 2,5%- to hańba!/ i ciągle upatruje jakieś "stado owiec", aby można je oskubać. Sugestie OECD, aby dorównać do czołowych państw w dziedzinie gospodarki nie mają więc szans na ich zmaterializowanie się.
Taki sukces na papierze! Nie mamy własnej produkcji. Tyramy w Polsce u zagranicznych producentów za nędzne pieniądze. Uwłaszczyli się na III RP bonzowie PRL-owscy!!!