PSL razem ze swoim szefem i jednocześnie byłym ministrem pracy Władysławem Kosiniak-Kamyszem, w zamian za przywileje dla rolników, zgodziło się poprzeć podwyższenie wieku emerytalnego przez PO dla pozostałych Polaków. O ile obecnie rolnicy przechodzą na emeryturę w wieku 55/60 lat przy 30 latach pracy, to np. niżej podpisany ma 65 lat życia i ponad 48 lat pracy a do pełnej emerytury rząd PO - PSL zafundował jeszcze półtora roku pracy. I zapewniam pana prezesa, że tak samo "nie nadaję się już do pracy" dlatego że mam ponad 65 lat życia i ponad 48 lat pracy fizycznej, same składkowe (pracuję bez przerwy od 01-08-1968 r.)