A mnie się marzy wspólny marsz w którym w pierwszym rzędzie byliby skuci ze strażnikami aferałowie III RP, w drugim rzędzie ci od kręcenia lodów z elektronicznymi obrożami na nogach, w trzecim rzędzie ci z przepustakmi za dobre zachowanie... Taki Marsz Niepodległości świadczyłby o tym, że nie jesteśmy już państwem teoretycznym....
Jak to jest, że w Polsce potrafią wmówić ludziom że Ryszard Petru to ohydny establishment, mimo że pracę zaczynał w 1995 roku jako asystent w fundacji CASE, później jako konsultant, poprzez doradcę, do ekonomisty w Banku Światowym w 2001 roku. Wtedy dopiero został ekspertem.
Natomiast Jarosław Kaczyński zasiadający w Sejmie wszystkich kadencji ten straszny establishment zwalcza.