Genetycy i ginekolodzy potrafią, poza badaniami USG, odpowiednim badaniami genetycznymi wychwycić w polskich realiach 100% dzieci z zespołem Downa i Turnera, są tysiące innych niepełnosprawności i wad genetycznych niekoniecznie śmiertelnych nieraz bardzo subtelnych, nie do wychwycenie przy dzisiejszych możliwościach badań prenatalnych w Polsce, dlatego wyżej wymienione dzieci idą pod nóż, eugenicy wszystkich wad nie znajdą, czasem niepełnosprawności powstają w wyniku powikłań porodu, lub później , o czym więc Kosiniak Kamysz gada? O czym gadają te panie z KODu, skoro życie ma to do siebie, że kończy się śmiercią w przypadku każdego, poprzedzoną niepełnosprawnością i chorobą lub wieloma chorobami w przypadku większości ludzi? Przecież te panie też umrą, wcześniej się rozchorują, staną się kalekami, to natura życia! Dlatego ten rząd walczy o godność dla chorych, cierpiących, kalek, może wreszcie zrozumie to pani Bakuła, która już była prawie schorowaną, zarażoną gronkowcem kaleką i jakoś nikt nie chciał jej wyeliminować! Tylko kochanek się od niej wyprowadził, jak się użalała w mediach! Ona pogardliwie wyraża się o kalekach, więc nie powinna więcej wspomagać i odwiedzać tych sierocińców, czym się w mediach chwaliła, przecież w nich jest sporo biednych dzieci, kalek, one muszą wyczuwać jej poglądy na milę, zmuszanie się do charytatywnej działalności wobec tych pokrzywdzonych dzieci tylko im zaszkodzi! To straszne okrucieństwo z jej strony. Może udawać wobec tych istot jakąś super doskonała istotę. Krzywdzi je swoją "dobrocią" po wielokroć! Wspomaga swoje ego! Czymś to okropnie pachnie!