Ta cała awantura ma znaczenie dla bardzo nielicznych. Dla 3/4 narodu liczy się tylko "pincet na miesiąc" i wcześniejsze emerytury. I nie obchodzi ich to na jakich zasadach PiS załatwi na to forsę. Demokratyczna większość wie o tym aż za dobrze.
I dlatego zarżną podatkami tych co naprawdę pchają gospodarkę. Bo co to za elektorat - góra 2-3 %.