Trzeba zacząć od wypłacenie podwójnej Barbórki w wprowadzić 15 pensję dla biednych górników. Potem zmniejszyc normę do 300 ton rocznie na zatrudnionego i wrócić do bezpłatnych dwumiesięcznych wczasów rekompensujących górniczy trud.
Za to wszystko zapłacą zagraniczni inwestorzy oczarowani wspaniałymi prezentacjami w PowerPoincie autorstwa pierwszego banskstera IV RP i potokami wymowy złotoustej p. Beci. Podobno już utworzyli komitety kolejkowe. A jak nie zapłacą to się podwyższy podatki - w końcu
jest się demokratyczną większością.