Pan minister nie wie że stawki frachtowe są tak niskie że złomuje się 14-to letnie kontenerowce. Niedawno upadła wielka chińska firma przewozowa obsługująca przewozy do Europy. A pan minister będzie na siłę w ten biznes topił nasze pieniądze z podatków. Bedzie budował kontenerowce w Szczecinie - i dopłacał temu kto się je zgodzi wziąć.
Nie jest w tym sporcie pierwszy- jego szef, niejaki Morawiecki, obiecał nędzarzom z Mercedesa że im da 80 milionów złotych za uruchomienie fabryki z której będą ciągnąć zyski. Może te Święte Mikołaje z PiS będą to robić za swoje prywatne pieniadze!!!