Francja "wykiwała" Polskę i w dobie wojen napoleońskich,
i w r. 1939, i teraz dbała głównie o własne interesy, nie przejmując się polskimi propozycjami w sprawie "offsetu", więc sama powinna w sprawie helikopterów być bardziej wstrzemięźliwa, a lobbyści francuskich interesów w naszym Sejmie powinni zdecydowanie "siedzieć cicho".
Rola Pana Kownackiego w MON zdumiewa?
Prawnik, a zachowuje się jak polityczny Plebejusz.
Rozumiem, że taką rolę wyznaczył Mu Pan Kaczyński!
Nie rozumiem awersji R.P. do Europy.
Oferowano światowej klasy samoloty cywilne, wybraliśmy amerykany. Oferowano światowej klasy bojowy samolot, wybrano kilkudziesięcioletnie odpady z Armii USA.
Jak wygląda w tej wyliczance Caracal?
Podobnie: bo jak słyszę o ewentualności nabywania odpadów po wojnie wietnamskiej, to co tu mówić o polityce Rządu!
Coś w Europie wisi w powietrzu?
Część naszego społeczeństwa spokojnie da sobie radę w świecie.
Co jednak z wyznawcami Pana Jarosława?
Będą się obrażać na "wszystko" i wszystkich?
Do czego ta "głupota" prowadzi?