Wszystko fajnie, tylko nie można zapominać, że nielegalne pozyskiwanie kopalin jest pochodną obstrukcji przy wydawaniu decyzji koncesyjnych. Jako prawnik współpracujący z kopalniami odkrywkowymi coś mogę na ten temat powiedzieć. Znany mi jest przypadek, że przez 4 lata właściciel złoża walczył o wpisanie udokumentowanych złóż kopalin do planu miejscowego, pomogło zarządzenie zastępcze wojewody, które zostało zaskarżone przez Burmistrza, potem negatywnie na zasadzie nie bo nie negatywnie zaopiniował koncesję, a gdzie jeszcze do koncesji?
Takim przypadków jest mnóstwo. A potem jak kopalnia działa płaci podatek od "dziury" wyrobiska jak od działalności gospodarczej pomimo równoległej opłaty eksploatacyjnej.
Może w tych obszarach nowa ustawa powinna zadziałać