Biskupi są za i przeciw, współpracownicy jak Wałęsa, z nadzorcą Gościa Skworcem na czele, o gorszych świniach jak Kupny nie wspominając.
Dopóki idioci nie przestaną wierzyć w bozie i nie popodrzynają im gardeł aborcja będzie miała się dobrze. No a na idiotów nie ma lekarstwa.