Szałamacha to zwykły radca prawny nie mający jakiejkolwiek wiedzy w tej dziedzinie. Powinien prowadzić zwykłe, nieskomplikowane sprawy nakazowe w sądach, a nie zajmować się finansami i służbą celną oraz skarbową. Nie ma o tym bladego pojęcia. Działania jego i Nikodema Dyzmy spraw celnych Banasia doprowadzą do katastrofy. Ciekawe tylko, czy nowe władze w przyszłości wyciągną z tego tytułu wobec tych person konsekwencje karne i finansowe.