Ekspertom pragniemy przypomnieć,że prawo nie działa wstecz.Nabyte uprawnienia są w normalnym praworządnym kraju niezbywalne. Władze mogą wprowadzić przepisy poprawiające nabyte uprawnienia tylko w wypadku ich podwyższenia ale nigdy pogorszenia lub odebrania uprawnień nabytych. W Polsce nie przestrzega się tej zasady i mamy ciągłe zmienianie prawa-tzw. niestabilność prawną, która znacznie utrudnia działalność społeczną i gospodarczą oraz robi Polskę krajem niestabilnym.
Mam ponad 48 lat pracy (pracuję bez przerwy od 17-go roku życia, od 01-08-1968 r.) Problem w tym, że do pełnej emerytury muszę pracować jeszcze ponad 20 miesięcy, czyli 49 lat i 9 m-cy, jak oczywiście doczekam. Czy to aby nie za długo? Zapowiadane przez rząd obniżenie wieku emerytalnego dopiero na październik 2017 r. dla mnie i urodzonych w 1951 r. będzie nic nie warte, bo będziemy zbliżać się do wieku emerytalnego uchwalonego przez PO - PSL. Dodam, że w takich krajach jak Niemcy czy Francja, by mieć prawo do emerytury liczy się albo wiek emerytalny, albo DŁUGI STAŻ PRACY.