Pominę kwestię naprawdę słusznej sprawy jaką jest wprowadzenie leczenia marihuaną (mamy zaległości, mogliśmy je nadrobić m.in. pracą Bachańskiego, ale środowisko go spacyfikowało). Chciałbym jednak zwrócić uwagę na manipulację jaką zastosowało SLD, bo jest to dość typowy zabieg. Zrównanie dwóch sytuacji, które identyczne nie są. Tutaj zrównano sytuację morfiny i marihuany. Ta pierwsza jest lekiem ze ścisłymi zasadami stosowania tylko do leczenia i stosowanie jej poza tym celem (czyli do odurzania się) jest nielegalne. Ta druga nie jest lekiem (trwają dopiero jej testy) i kara się za stosowanie jej do odurzania się.