Co jak co, ale zgadzam się z Piechocińskim i Kukizem i resztą, której ten pomysł się nie spodobał. No dobra, może i p. Kopacz i p. Szydło są przedstawicielkami dwóch największych partii, ale nie rozumiem, dlaczego tylko one mają dyskutować o Polsce? Dlaczego kandydaci innych partii nie wezmą udziału w debacie? Ich wizja kraju jest gorsza od wizji tych dwóch Pań czy jak?
W tej niby-debacie dojdzie tylko do bezwartościowego wytykania sobie "WY NIC NIE ZROBILIŚCIE" vs. "JAK PIS DOJDZIE DO WŁADZY TO...", czyli typowe przedszkole i wodolejstwo. W demokracji wszyscy mają (przynajmniej powinni mieć) takie same prawa i szanse, więc małe partie też powinni dostać możliwość przedstawienia Polakom swojego pomysłu na naprawę Polski. A potem narzekanie, że tylko PiS, że tylko PO, jak nowe partie nie mają jak się wybić...!
Kukiz i reszta ... tzn. Piechociński!!! Nie róbcie z siebie idiotów i nie płaczcie, że was nie wpuszczono na debatę!!! Będziecie ją mogli oglądać w telewizji tak, jak olbrzymia większość Polaków!!! Jest demokracja i możecie sobie w każdym miejscu i czasie zorganizować własną debatę z Piechocińskim i z kim tylko jeszcze chcecie!!! Ale jest jedno "ale"! Oni powinni wyrazić swoją zgodę na udział w waszej debacie! Nie zachowujcie się po szczeniacku i nie beczcie!!!
Musimy obronić Polskę przed ciągle modlącym się na pokaz buzerantem Kaczyńskim a w sercu noszącym jad i obłudę. Zastępy Macierewiczów, Rydzyków i biskupów pederastów zawładną Polską.