Może dzięki takim wywiadom Niemcy przestaną obracać się w oparach absurdu podsuwanego im przez Gazetę Wyborczą (środowisko Michnika) i Newsweeka. W Polsce demokracja nie jest zagrożona: odbyły się w 2015 roku demokratyczne wybory, które potwierdziły, że dotychczasowa polityka PO i PSL szła w złym kierunku i oddały władzę do samodzielnego rządzenia PiS. Wszystkie próby blokowania zmiany nie mają mandatu społecznego i są szkodliwe dla polskiej demokracji. Szkoda, że słusznie odsunięta od władzy PO-PSL (z jej obecnym zapleczem tzn. Nowoczesną.pl i KOD) utrudnia wprowadzanie oczekiwanych przez społeczeństwo zmian wciągając w ten spór TK i instytucje europejskie.
Przepraszam: słowa i opinie Pana Kaczyńskiego nie oddają stosunku Polaków/Polek do Niemców i Ich Kraju.
Faktem jest, że działalność Pana Kaczyńskiego i Jego Partnerów w kwestiach konstytucyjnych (w tym dotyczące TK) budzi niepokój coraz większych grup społecznych. Mniejsza rzecz o ilość, bo tu twardy elektorat Ojca Dyrektora i Prezesa Kaczyńskiego jest nieugięty, ale grupa "niepokoju" zaczyna coraz szerzej rozumieć możliwe skutki mało wysublimowanych tekstów aktów prawnych zmieniających.
Oto właśnie rozgrywa się bitwa: o rząd dusz.
Grupa "niepokoju" musi coraz aktywniej wyrażać obawy, szczególnie w dyskusji, aby nigdzie nie tracić czasu na "debatę" w typie Pana Jarosława Kaczyńskiego ulubionym: nie bo nie.
A tak na marginesie...
Czytajcie Państwo ustawy, orzecznictwo TK, a niekiedy też ich "skutki" w codziennym życiu.
Oto bowiem będziemy mieli kolejne "programy" wspomaganych dobrym słowem przez Proboszczów, kosztem merytorycznej dyskusji. Szkoda, bo wiele z nich (najbliższa mieszkaniówka) nie odnosi się do "osiągnięć" aktualnych lub przeszłości (jakichkolwiek co do jakości). To nie wróży nazbyt wiele dobrego
Pozdrawiam