Nigdy nie przestaną mnie zadziwiać te niezliczone rzesze politologów z tytułami, które lepiej żeby milczały. Bo co się odezwą, to wychodzi, że tacy z nich znawcy polityki jak z koziego końca układu pokarmowego instrument muzyczny.
Dzisiejsza decyzja PO podjęta z polecenia Schetyny to prężenie muskułków i zwykła zemsta Grzesia. Proszę popatrzeć - nikt ważny nie poleciał. Wyrzucenie obcego PO Kamińskiego mogło spotkać się tylko z aplauzem w partii. Protasiewicz obecnie jest płotką, zapłacił za robienie Grzesiowi koło tyłka i nikt po nim nie płakał. A Grzesiu nie zapomina tych, co mu zaszkodzili...
Pojawienie się w tej bandzie Huskowskiego oznacza jedno - musiał brać aktywny udział w operacji przeciwko Schetynie. I Grzesiu się o tym dowiedział...
I proszę - usunięto ciało obce, pozbyto się nielojalnych płotek i na tym koniec. Reszcie grup w PO tylko w ten sposób pogrożono palcem i na tym się skończyło.