Petru nastawiony jest na destabilizację Sejmu, jest jak hiena - ta alegoria dobrze opisuje działanie Nowoczesnej, co widać choćby po tym wpisie, ich celem jest dobicie PO, będą tak długo kąsać, aby na koniec wyszarpać jak najwięcej. Dlatego wszystkich obraża i walczy z każdym ugrupowaniem wczoraj czarnym pijarem z Kukizem, Jarosławem i Korwinem dziś "kruszy" koalicję PO-PSL. Z początku lansował się jako ugrupowanie dialogu, ale teraz widać, że to bezwzględny polityk - chęć dyskusji o Polsce to pozór. W Sejmie nie zwiąże się z PiS, ale też nie będzie pomagał PO. Może się mylę, ale boję się Petru, widać, że zgarnął ludzi Komorowskiego, dużo ludzi związanych z mediami. Różne środowiska do tej pory związane z PO zaczynają go pompować. Chodzi o to, że PO jest na "równi pochyłej". W PO, nie ma młodych ludzi - tam jest podstarzała już Unia Wolności. Z tego powodu powstała Nowoczesna. Współpraca Kukiz'15 jest mało realna, nie dlatego, że Kukiz'15 ją odrzuca, ale dlatego, że gdyby Nowoczesna podjęła dialog z Kukiz'15 pokazałaby, że Kukiz'15 jest liczącą się alternatywą dla PiSu, a ta alternatywą ma być Nowoczesna. Dlatego jej celem będzie osłabianie PO i destabilizacja nowego Sejmu, zwłaszcza jeśli PiS nie zdobędzie większości parlamentarnej, jeśli wejdzie do sejmu, będą dążyć do przyspieszonych wyborów, licząc, że przejmą elektorat PO i części centroprawicy - czyli wyborców Kukiz'15. Nowoczesna to dobrze zaplanowana akcja przejęcia władzy - i dlatego boję się Nowoczesnej. Chodzi wyłącznie o utrzymanie dotychczasowego kursu rozwoju kraju opartego na coraz głębszej integrację z UE - na warunkach i wizji niemieckiej.