Jak to: Rząd szuka?... Przecież w kampanii mieli gotowe ustawy, a p. Szydło wymachiwała teczką!
Jedyne dobre i - w miarę sprawiedliwe rozwiązanie to: równy wiek 65 lat dla kobiet i mężczyzn lub 40 lat składkowych oraz likwidacja większości przywilejów emerytalnych
Przejście na emeryturę powinno być uzależnione nie od wieku, ale od lat pracy, bo jedni pracują 15 lat, inni 50 lub więcej lat. Wyższy wiek emerytalny, powinien objąć osoby o niskim stażu pracy. Natomiast osoby o stażu np. 45 lat powinny mieć możliwość przejścia na emeryturę bez względu na wiek. Mnie niestety grozi praca przez 50 lat, po której będę wrakiem człowieka, a nie emerytem. (pracuję od 17-go roku życia, obecnie mam 47 lat i 11 m-cy pracy fizycznej, same składkowe a pracuję od 01-08-1968 r.)
a miało być 35/40 bez względu na wiek zrozumiał bym jak by zrobili 37/42 składkowe poczekamy co zrobią ale juz wiadomo ze to będzie z tego wielka klapa i nie wywiązą sie z danej obietnicy