Proponuję trochę rozwagi i chłodnego umysłu dają się Państwo zmanipulować kłamliwej propagandzie PiS-owskiej w wydaniu ministrów Błaszczaka i Zielińskiego. Trzeba się opierać na faktach wg danych Zakładu Emerytalno-Rentowego MSW (ZER) najniższa emerytura tzw. esbecka wynosi obecnie 440,23 zł a średnia 2538,89zł. Emerytury esbeckie są to emerytury przyznane do połowy 1990r. i z tych emerytur Pis- owcy nie maja za bardzo co zabierać, oni chcą obniżyć emerytury policyjne ( pobierane przez policjantów, funkcjonariuszy UOP,ABW,AW,PSP) którzy odeszli na emerytury kilka lat temu a mieli epizod służby w organach bezpieczeństwa państwa (m.in. SB,WSW, zwiadzie WOP ). Np. 10 lat pracy w cywilu, rok w SB a potem 19 lat w Policji, 5 lat pracy w cywilu po odejściu ze służby lub własnej działalności gospodarczej i opłacania składek emerytalno-rentowych i emerytura obniżona za służbę w Policji i pracę w cywilu, bowiem rząd PO obniżył je o 73% ( z 2,6% za 1 rok służby w SB do 0,7%) stosując zasady odpowiedzialności zbiorowej, których nawet w PRL nie stosowane tylko w III Rzeszy. Emerytura takiej osoby obecnie wynosi 0,70 % podstawy za SB, 49,4% za Policję, 23,40 % za pracę w ,,cywilu" a więc 73,50% podstawy. Policjant taki miał podstawę wymiaru emerytury np.4000 zł, dostaje więc emerytury 2940 zł., z czego emerytury w Policji wypracował 1976zł, w SB - 28 zł a w cywilu 936 zł i jeżeli emerytura ma mu być obniżona z 2940 zł do 2100 zł tj. o 840 zł to obniżka dotyczy emerytury wyparowanej w cywilu i Policji. Jeżeli wg ministra Zielińskiego ( wystąpienie w TV Republika) składki opłacane w cywilu na ZUS mają nie mieć wpływu na wysokość emerytury ( bo będzie górny pułap emerytury 2100 zł) to te składki trzeba będzie zwrócić z odsetkami ustawowymi za 30-40 lat. W emeryturach cywilnych i wojskowych każdy otrzymuje tyle emerytury ile sobie wypracował i ustawa nie ogranicza górnego pułapu emerytury jak chce to zrobić PiS w przypadku emerytur policyjnych. I to ma być sprawiedliwe? Jeszcze panowie Zieliński i Błaszczak chcą ograniczyć renty policyjne. Pan Zieliński twierdził, że esbecy uciekli z emerytur na renty wojskowe (?) aby nie stracić na obniżce emerytur wprowadzonych przez rząd PO od 2010r, a pan Błaszczak twierdzi, że uciekli na renty policyjne. Obaj kłamią. Zgodnie z policyjną ustawą emerytalną funkcjonariusz może przejść tylko na rentę policyjną ( a nie wojskową) w okresie do 1,5 roku od odejścia ze służby i tylko wtedy gdy ulegli wypadkowi w służbie lub utracili zdrowie a schorzenia pozostają w związku z warunkami służby. PiS idąc tym torem myślenia obniży też renty rodzinne, które otrzymują wdowy i sieroty po zmarłych i poległych funkcjonariuszach Policji, MO, UOP,ABW,AW,PSP,SG którzy mają nawet miesięczny epizod służby w organach bezpieczeństwa. ponadto należy zaznaczyć, że znaczna część funkcjonariuszy trafiła do organów bezpieczeństwa państwa wbrew swojej woli byli w MO i przełożony komendant wojewódzki MO lub szef WUSW przeniósł ich służbowo do SB. Za organ bezpieczeństwa państwa uznano także służbę w WSW czy zwiadzie WOP, gdzie trafiali żołnierze z poboru wbrew własnej woli i co im tez należy zabrać emerytury. Za organ bezpieczeństwa państwa uznano także Akademię Spraw Wewnętrznych, której wydział porządku publicznego w 1990 r. w Szczytnie kończyli milicjanci i policjanci, którzy nigdy nie byli w SB i co im tez należy zabrać emerytury. A szkoła oficerska MSW w Legionowie kształcąca oficerów SB zgodnie z ustawą z 2006r. nie została uznana za organ bezpieczeństwa państwa i po obniżce emerytur z 2010r. lata studiów w tej szkole esbekom sądy zaliczyły bez obniżki emerytur. Wg PiS ukarani po raz drugi mają być głównie funkcjonariusze SB, którzy poddali się weryfikacji w 1990r. i komisje weryfikacyjne złożone z ówczesnych opozycjonistów uznały, po zasięgnięciu opinii w środowiskach opozycji demokratycznej w PRL, że konkretny funkcjonariusz:,, w toku dotychczasowej służby nie dopuścił się naruszenia prawa, wykonywał swoje obowiązki służbowe w sposób nie naruszający praw i godności innych osób, nie wykorzystywał stanowiska służbowego do celów pozasłużbowych." i tylko taki osoby przeszły do służby w Policji i UOP lub MSW, wszyscy pozostali zostali zwolnieni ze służby z dniem 31.07.1990r. Ci co przeszli weryfikację złożyli przysięgę nowemu demokratycznemu państwu i jego obywatelom, uczyli roboty kontrwywiadowczej i wywiadowczej harcerzy, członków WiP i innych nowych, którzy zasilili UOP, walczyli z rosyjskimi szpiegami, pomagali amerykanom w Iraku, byli odznaczani przez USA, Prezydentów RP, awansowani i nagradzani. Ci, którzy zasilili szeregi policji doznawali ran w walce z gangsterami lub tracili życie. Funkcjonariusze ci jak się okazuje popełnili błąd służąc państwu i społeczeństwu zostali bowiem oszukani przez PO i PiS. ci co służyli w SB po 10-14 lat i nie przeszli weryfikacji lub popełnili zbrodnie ( jak zabójcy ks. Popiełuszki) .Funkcjonariusze ci jak się okazuje popełnili błąd służąc państwu i społeczeństwu zostali bowiem oszukani przez PO i PiS. ci co służyli w SB po 10-14 lat i nie przeszli weryfikacji lub popełnili zbrodnie ( jak zabójcy ks. Popiełuszki) nie będą mieć obniżonych emerytur za służbę w SB do 0,70 % jak to określa ustawa z 2009r. bowiem ich policyjna ustawa emerytalna nie obejmie bo nie mieli minimalnej 15 letniej wysługi emerytalnej. Otworzyli własne firmy w 1990r. skorzystali z 3-10 letnich zwolnień podatkowych, które w tedy obowiązywały, dopracują do 25 lat wysługi emerytalnej i po osiągnięciu wieku emerytalnego odejdą na emerytury z ZUS i będą mieć liczone za lata służby w SB po 1,3%, a zgodnie z prawem państwo zapłaci jednorazowo do ZUS za nich składki emerytalno-rentowe za służbę w SB. wybiorą sobie jako najkorzystniejsze do naliczeń emerytalnych 10 lat z okresu służby w SB i będą się cieszyć dużo wyższymi emeryturami niż ci co przeszli weryfikację i służyli w Policji, UOP,ABW, AW. I tak wygląda sprawiedliwość w wydaniu najpierw PO a teraz PiS. Chronić zabójców ks. Popiełuszki i innych, którzy nie przeszli weryfikacji bo byli niegodni służyć w demokratycznym państwie a ukarać tych co wiernie służyli po 1990r.