● W sondażu instytutu Pollster Donald Tusk deklasuje rywali wśród potencjalnych kandydatów na szefa PO. Wynik byłego premiera to 39,3 proc.
● Grzegorza Schetynę (10,7 proc.) wyprzedza w notowaniu Ewa Kopacz (19,7 proc.).
● Notowaniom Schetyny miała zaszkodzić decyzja o usunięciu z partii niewygodnych dla niego posłów.
Super Express zapytał Polaków o przeszłego i obecnego lidera Platformy Obywatelskiej. Pytano o to, kto powinien stać na czele partii. W badaniu instytutu badań Pollster wynika, że Donald Tusk ma dużą przewagę nad swoimi konkurentami w takiej rywalizacji.
Przewaga byłego premiera jest znaczna. Tusk z wynikiem 39,3 proc. deklasuje innych polityków partii. Jego wynik to prawie 20 proc. przewagi nad Ewą Kopacz (19,7 proc.) i prawie 30 proc. przewagi nad następnymi. Tutaj pojawiają się nazwiska: Radosława Sikorskiego i Tomasza Siemoniaka (obaj osiągnęli wynik 10,7 proc.).
Obecny lider partii znalazł się obok byłych ministrów. Schetynę na czele Po chce widzieć też 10,7 proc. pytanych.
Stawkę zamykają inni politycy PO: prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz (7,1 proc.) i Cezary Grabarczyk (1,8 proc.).
Czytaj też: Prezydent Warszawy apeluje do prezydenta Dudy
W analizie wyników ekspert podkreśla, że słaby wynik Schetyny może być wynikiem jego impulsywnej decyzji o usunięciu z partii trzech posłów.
- To się prędzej czy później zemści na Schetynie - mówi Super Expressowi politolog Kazimierz Kik z Polskiej Akademii Nauk.
Platforma Obywatelska to obecnie najbardziej liczna w parlamencie partia opozycyjna, do tego jedyna partia opozycyjna w Senacie. Oddała władze w 2015 roku, gdy jej szefem była Ewa Kopacz.
KOMENTARZE (1)
Do artykułu: Sondaż: Kto byłby lepszym szefem PO - Tusk, a może Schetyna?