Największym zaufaniem we własnym kraju cieszy się rząd Indii; gabinetowi premiera Narendry Modiego ufa 73 proc. obywateli - wynika z najnowszego raportu OECD oceniającego sytuację w 2016 roku. W Polsce zaufanie do rządu wyrażało wtedy 38 proc. obywateli.
• Na samym dole rankingu znajduje się osłabiona gospodarczo Grecja, która ponosi olbrzymi ciężar zadłużenia i napływających uchodźców.
• Swemu rządowi ufało w zeszłym roku zaledwie 13 proc. Greków.
Według raportu zaufanie do rządu w krajach OECD ściśle koreluje z aprobatą dla przywództwa kraju i z postrzeganym poziomem korupcji na szczeblu rządowym. Tam, gdzie ludzie uważają, że rządy cechuje wysoka uczciwość, zaufanie do nich przejawia większa liczba obywateli - twierdzi Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD).
Zaufanie do rządów ogólnie utrzymuje się poniżej poziomu sprzed kryzysu finansowego. Przeciętnie w krajach OECD swoim rządom ufało 42 proc. obywateli, podczas gdy przed 2007 rokiem odsetek ten był o 3 proc. wyższy. Do największej utraty zaufania do rządów doszło w Chile, Finlandii, Grecji i Słowenii.
Kanada, Turcja, w której w 2016 roku udaremniony został zamach stanu, Rosja i Niemcy to kolejne cztery kraje o wysokim zaufaniu obywateli do rządów, którym ufa odpowiednio: 62, 58, 58 i 55 proc. obywateli. Rządowi USA ufało 30 proc. obywateli, a rządowi brytyjskiemu - 41 proc.
Na samym dole rankingu znajduje się osłabiona gospodarczo Grecja, która ponosi olbrzymi ciężar zadłużenia i napływających uchodźców. Swemu rządowi ufało w zeszłym roku zaledwie 13 proc. Greków. Słabe zaufanie do rządu (25 proc.) mają też obywatele Korei Południowej, gdzie doszło do pozbawienia władzy prezydent Park Geun Hie.
Raport OECD składa się z szeregu raportów pomagających porównać i ocenić działanie sektora publicznego - dostępność, adekwatność i jakość usług w obszarach opieki zdrowotnej, edukacji i wymiaru sprawiedliwości. Ponad dwie trzecie obywateli w krajach OECD jest zadowolonych z opieki zdrowotnej i systemu edukacji, ale jedynie 55 proc. ufa wymiarowi sprawiedliwości.
We wszystkich krajach OECD ludzie o niskich dochodach zgłaszali wyższy stopień niezaspokojenia potrzeb medycznych niż ludzie o dochodach wysokich. Podobne zjawisko dotyczy społeczno-ekonomicznego statusu uczniów: ci o niskim statusie niemal trzy razy częściej niż uczniowie z grup uprzywilejowanych nie osiągali wymaganego poziomu umiejętności. Zróżnicowanie pod tym względem w ostatnim dziesięcioleciu znacząco zmalało w Chile, Turcji i USA, podczas gdy najbardziej wzrosło w Czechach i Korei Płd.
Przeciętnie 14 proc. obywateli krajów OECD informowało, że na wizytę u specjalisty czekało dwa miesiące lub dłużej, przy czym w Niemczech zaledwie 3 proc., a 30 proc. w Kanadzie. Natomiast okres oczekiwania na rozwiązanie spraw cywilnych, administracyjnych i innych (ale nie przestępczych) różnił się znacząco: od poniżej 40 dni w Danii i Estonii, w w Portugalii - ponad dwa lata, natomiast w Grecji - 1,5 roku.
W Polsce zaufanie do policji wyrażało 66 proc obywateli przy przeciętnej dla krajów OECD wynoszącej 77 proc. Natomiast do systemu sądownictwa zaufanie żywiło tylko 49 proc. Polaków; średnia OECD to 55 proc. Z kolei zadowolenie z działania systemu opieki zdrowotnej było w Polsce bardzo niskie - 43 proc. przy średniej 70 proc. Najmniejszy rozziew między oceną sytuacji w kraju przez Polaków a postrzeganiem w krajach OECD występował w odniesieniu do systemu edukacji. W Polsce zadowolenie wyrażało 64 proc., a w krajach OECD przeciętnie 67 proc. obywateli.
KOMENTARZE (0)
Do artykułu: Raport OECD: największym zaufaniem swych obywateli cieszy się rząd Indii